Skocz do głównej treści strony
PCEN

CISZA z mocą inspiracji

CISZA z mocą inspiracji

CISZA z mocą inspiracji

Pomysł na zajęcia o CISZY przyszedł mi do głowy podczas dyżuru na przerwie pomiędzy kolejnymi lekcjami. Hałas i bezradność wobec niego sprawiły, że zaprosiłam moich uczniów do rozmowy z CISZĄ w roli głównej.

INSPIRACJE:

- "Cisza. Opowieść o tym, dlaczego straciliśmy umiejętność przebywania w ciszy i jak ją odzyskać", autor Erling Kagge, Wydawnictwo MUZA SA

- "Cisza!" Celine Claire, Magali Le Huche, Wydawnictwo Polarny Lis

- "S.Z.T.U.K.A" Sebastian Cichocki, ilustracje Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Wydawnictwo Dwie Siostry

- Utwór "4'33" Johna Cage'a, YouTube

Zajęcia rozpoczęliśmy od skojarzeń ze słowem CISZA. Na karteczkach dzieci zapisywały słowa, a potem przyczepiały je do tablicy. Powstał obraz przedstawiający, nazywający "nowy luksus" - jak nazywa CISZĘ Erling Kagge.

CISZA (słowa dzieci): spokój, sen, szept, uszy, samotność, odpoczynek, pustka, niegadanie, nieprzeszkadzanie komuś, odprężenie, przyjemność, uspokojenie, smutek, nic, ale też hałas, chaos...

W kolejnej części zaprosiłam moich uczniów na koncert. Na dużej tablicy dzieci zobaczyły artystę - kompozytora, który wchodzi na scenę, zasiada przy fortepianie... To John Cage i jego utwór "4'33" (YouTube), utwór, który składa się wyłącznie z CISZY. "W jaki sposób muzyk zagrał go na koncercie? Po prostu siedział przy fortepianie i co jakiś czas spoglądał na zegarek. Czy to znaczy, że słuchacze nic nie słyszeli? Wcale nie! Na pewno wiercili się na krzesłach, które skrzypiały. Ktoś chrząkał, ktoś inny pytał kolegę, kiedy w końcu się zacznie (...). Wszystkie te dźwięki złożyły się na utwór Johna Cage'a" ("S.Z.T.U.K.A", s.14).

Po wysłuchaniu utworu z CISZĄ w roli głównej zapytałam dzieci o ich odczucia, emocje, refleksje. Okazało się, że pierwszy raz miały okazję "wysłuchania" tak niezwykłej kompozycji. Padły słowa: skupienie, złość (kiedy to się wreszcie zacznie, to granie!), zdziwienie, ciekawość, niecierpliwość, nasłuchiwanie, ból w uszach, cierpliwość... I wyostrzenie słuchu na dźwięki w klasie, za oknem.

Rozmowa wokół utworu pokazała, z jak ogromnym zaciekawieniem dzieci czekały na rozwój muzycznych "wydarzeń", jak bardzo zaczęły zwracać uwagę na dźwięki dookoła.

Teraz przyszedł czas na posłuchanie opowieści o panu Antonim (z książki "Cisza!"), który lubił spokój, cisza była dla niego najważniejsza. Niestety, sąsiedzi nie rozumieli tego. Kiedy ich hałasowanie stało się nie do wytrzymania, pan Antoni poszedł do sklepu, by znaleźć rozwiązanie. Po odpowiednim przygotowaniu - wg instrukcji - znalazł się w dźwiękoszczelnej bańce i nareszcie mógł doświadczyć absolutnej CISZY!... (zachęcam do przeczytania całej historii, w której główny bohater doświadcza złości, szczęścia, spokoju, samotności, ogłuszającej CISZY).

To była lekcja, o której dzieci powiedziały: warto powtarzać takie zajęcia.

Erling Kagge pisze, że cisza sama w sobie wzbogaca, to klucz, który może otworzyć nowe sposoby myślenia. "Cisza nie kojarzy mi się z rezygnacją z czegoś czy z elementem duchowym, to prosta sztuczka na bogatsze życie. A mówiąc bardziej kolokwialnie: szansa na głębszą formę przeżywania..." i budowania relacji.

Justyna Wołoszyk - Brzezińska

metodyczka ds. języka polskiego w Pomorskim Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku

Przejdź do góry strony